Na odzyskaną niepodległość reagowano bardzo różnie. 11 listopada w trzech zaborach
Zabór pruski
W Poznaniu na przykład nie zwrócono na sprawy w Warszawie większej uwagi. Dwa największe polskie dzienniki z tego miasta skupiały się na kwestiach niemieckich. „Dziennik Poznański” pisał o abdykacji cesarza i warunkach pokoju. Powrót marszałka Józefa Piłsudskiego do Warszawy odnotowano dopiero na trzeciej stronie.
„Kurier Poznański” pisał na pierwszej stronie o szalejącej w mieście rewolucji komunistycznej. Donosił o powstawaniu kolejnych rad robotniczych, a informację o Piłsudskim zamieścił w głębi, pod apelem polskich kobiet dotyczącym równouprawnienia. O kolejnych działaniach marszałka zaczęto pisać dopiero 13 listopada.
Zabór austriacki
W zaborze austriackim znacznie bardziej przejmowano się sprawami polskimi. „Goniec Krakowski” już na pierwszej stronie informował: „Gabinet koalicyjny z udziałem Piłsudskiego!”, a niżej oznajmiał koniec okupacji niemieckiej. Na kolejnych stronach opisywał walki w Galicji i odbijanie Przemyśla z rąk „Rusinów”.
Konserwatywny „Czas” relacjonował przybycie Piłsudskiego do Warszawy w wydaniu popołudniowym. Więcej napisał 12 listopada, po omówieniu abdykacji cesarza i kapitulacji Niemiec. „Przyjazd Piłsudskiego jest niesłychanie doniosłym wydarzeniem i zaważy na wypadkach najbliższej przyszłości” – można było przeczytać.
Zabór rosyjski
Najgoręcej jednak o powrocie Polski na mapę pisano w zaborze rosyjskim. „Kurier Wileński” ogłaszał: „Zawieszenie broni podpisane. Pokój na wszystkich frontach. Piłsudski w Warszawie. Ex-cesarz Wilhelm w Holandii”. Publikował też telegramy w sprawie przyjazdu marszałka do stolicy oraz jego odezwę do Polaków.
„Kurier Łódzki” na pierwszej stronie zamieścił podobiznę Piłsudskiego. „Brygadier Piłsudski, po porozumieniu się z rządem lubelskim i Radą regencyjną – stanął na czele wszystkich sił zbrojnych Republiki Polskiej. Pertraktacje między Warszawą a Lublinem w kwestii utworzenia trójzaborowego Rządu są w toku” – pisano.